
To bohaterka anime i mangi Czarodziejka z Księżyca stworzonej przez Naoko Takeuchi. Jest też jedną z Czarodziejek Wewnętrznego Układu Słonecznego. Jej prawdziwą tożsamością jest Usagi "Chibiusa" Tsukino. Jest córką Neo Queen Serenity i Króla Endymiona – Usagi i Mamoru z przyszłości. Pochodzi z Kryształowego Tokio z XXX wieku, gdzie jest księżniczką. Wróciła do XX wiecznego Tokio w celu szkolenia na wojowniczkę.
Ona i jej matka Czarodziejka z Księżyca były nazywane Double Moon, a czasem określane przez fanów jako Princess Senshi.
W mandze Sailor Chibi Moon stawała się co najmniej o dwie głowy wyższa od jej postaci cywilnej po transformacji. Miało to miejsce również w anime, ale było to mniej widoczne.
Dzięki mocy Pegaza Sailor Chibi Moon staje się Super Sailor Chibi Moon. W mandze natomiast dostaje nową moc dzięki świętemu grallowi. Chibi Moon ma spódniczkę w tęczowych barwach. Jej mundurek ma naszyte złote nici. Kokarda z tyłu jest nieco wydłużona. Zmieniła się "obroża" na szyi ChibiUsy. Buty mają bardziej cukierkowy kolor. Bronią Chibi Moon jest Księżycowa Pozytywka (inaczej Dzwoneczek), dzięki temu przedmiotowi wzywa Pegaza.
Eternal Sailor Chibi Moon pojawia się tylko w mandze i jest najdoskonalszą postacią Senshi.
Po pokonaniu Nehellenii Inner i Outer Senshi zmieniły się w Księżniczki, a później, przywołując moc zamków swych ojczystych planet, zmieniły się w Eternal Senshi. Eternal Sailor Chibi Moon mogą wyrastać skrzydła (podobnie jak innym Księżniczkom) oraz czasami zamiast jej diademu pojawia się planetarny symbol Księżyca. Sailor fuku Eternal Sailor Chibi Moon jest nieco podobne do fuku Eternal Sailor Moon, tylko jest tutaj o wiele więcej różowego. Kamień w diademie również jest różowy i ma postać pięcioramiennej gwiazdy.
W musicalach Sera Myu w jej rolę wcielały się: Ai Miyakawa, Mao Kawasaki, Tamaki Dia Shirai, Natsumi Takenaka, Ayano Gunji, Arisu Izawa, Kasumi Takabatake, Noel Miyazaki, Aisha Yamamoto, Nanami Ōta, Mao Ōno, Mina Horita, Moe Ōsaki. Miała kilka piosenek image song, m.in. „Pinky Typhoon”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz